środa, 5 lutego 2014

Giełda tekstów. Kiepski żart

Jakiś czas temu otrzymałem od giełdy tekstów info, że strona ulega likwidacji. Wkurzyłem się nielicho, na ale cóż pogodziłem się ze stratą 9 złotych (min. do wypłaty 100 zł.) Jakie było moje zdziwienie, gdy dzisiaj otrzymałem maila informującego mnie, że domena i portal zostały sprzedane i wznawiają działalność. Pomyślałem sobie, że może uda się odzyskać te grosze jednak nie, stan mojego konta po wznowieniu wynosi 0,00 zł. 

Jeżeli kiedyś napalę się na zarabianie na serio na copywritingu to zgłoszę się raczej do konkurencji.



Pozdrawiam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Najlepsze ankiety. Głosowanie!

Poprzedni post wywołał małą dyskusję (i dobrze), ale pomyślałem sobie, że warto byłoby do niego dodać możliwość głosowania. Piszecie sporo o...